
300 tys. żołnierzy i prawie 40 tys. sztuk sprzętu – tak mają wyglądać wrześniowe manewry Wostok-2018 organizowane przez Rosję. Gen. Roman Polko w rozmowie z Wprost.pl stwierdził, że ćwiczenia są elementem wojny informacyjnej i propagandowej, by pokazać, że jest się „silnym niedźwiedziem”. Mamy się czego bać?