Cudem uniknął postrzelenia serią pocisków. „Kiedy widzę coś, co wygląda jak yeti, strzelam do tego”

27-latek ze stanu Montana o mały włos nie zginął od kul wystrzelonych przez osobę, która omyłkowo wzięła go za… yeti. Obecnie strzelca poszukuje policja, a o jego kuriozalnym wytłumaczeniu czytają mieszkańcy całych Stanów Zjednoczonych.