
– Do moich pleców zbliżył się zimny wiatr i poczułem, jak jakaś siła przestawia mi kręgi w odcinku szyjnym kręgosłupa. Wiem, że to brzmi nierealnie, ale od tamtej pory nie muszę już wierzyć, bo jestem pewien, że Bóg istnieje – mówi w wywiadzie dla “Wprost” Patryk Vega. Słynny reżyser opowiada o swoim nawróceniu.