
– Na razie zajmuję się tylko uczeniem jogi, prowadzeniem warsztatów oraz pisaniem felietonów i książek. Mieszkam na Krecie, mam tu swoje nieduże studio jogi i apartament do wynajęcia. Czy da się z tego wyżyć? Jestem w stanie utrzymać się z uczenia jogi. Mogę uczyć też po francusku i angielsku, i to jest mój duży kapitał. Jednak nie oszukujmy się: dokonałam wyboru innego życia i zarobków od tych, które miałam w pracując w mediach – przyznała w rozmowie z „Wprost” Paulina Młynarska.