Dramatyczna relacja matki 26-latka. „Majaczył, machał rękoma, próbując kogoś złapać”

– Nasz syn codziennie prosił o pomoc, ale nie mógł się o nic doprosić – mówi matka Michała. Kiedy pogotowie zabrało młodego mężczyznę z zakładu karnego do szpitala, okazało się, że jest już za późno. Materiał dziennikarzy programu Uwaga! TVN.