
Mój ojciec był lekarzem, sam ratował ludziom życie, poświęcał się w swojej pracy, poświęcał się też dla mnie jako córki. Długi czas się nie widzieliśmy, a potem zmarł nagle w Wigilię kilka lat temu i nie było przy nim nikogo, kto mógłby mu pomóc. Dla mnie osobiście jest to film o miłości ojca i córki, o bezinteresowności takiej relacji – mówi producentka „Znachora” Magdalena Szwedkowicz. – Chciałem wziąć udział w takim międzypokoleniowym dialogu filmowym – dodaje reżyser obrazu Netflixa, Michał Gazda.