
Wydaje mi się, że rozważanie zagłosowania na Konfederację wiążę się z jakąś niewiarą w siebie, z poczuciem niższości, bo nie wierzę, że będąc samodzielnie myślącą, pewną siebie, swoich wartości i inteligencji kobietą, chciałabyś stać ramię w ramię z takim Mentzenem, Bosakiem czy Korwinem. Kolejna smutna prawda jest taka, że kobiety bardzo często głosują tak, jak głosuje ich mąż lub ojciec – mówi Zofia Zborowska-Wrona, aktorka.