
Pierwszy był Emil Czeczko, drugi Marcin Mikołajek, potem w ich ślady poszedł Michał Miśtal, a ostatnio Paweł Jański. To czwórka Polaków, którzy uciekli do Białorusi, aby tam ubiegać się o azyl. Ich losy są bardzo różne, ale łączy ich jedna osoba. Dmitrij Beliakow.