
Podczas propalestyńskiego marszu w Warszawie jedna z uczestniczek trzymała antysemicki transparent. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski potępił takie zachowania i wskazał, że „każdy, kto się ich dopuszcza, powinien ponieść konsekwencje prawne”. Z kolei władze uczelni, na której studiuje kobieta, przekazały, że podjęły już wobec niej „stosowne kroki”.