Sawicki wskazał winnego „zadymy” rolników przed Sejmem. „Tu rozumu nie widać”

Rolnicy nie odpuszczają nowemu rządowi. Od 11.00 w Warszawie trwa strajk generalny, który może potrwać do piątku. Do protestujących dołączają górnicy, leśnicy i myśliwi, którzy sprzeciwiają się napływowi ukraińskich towarów, a także unijnej polityce związanej z tzw. Zielonym Ładem. Przed Sejmem doszło do przepychanek z policją, a kilku funkcjonariuszy zostało rannych. Były minister rolnictwa Marek Sawicki twierdzi, że gdyby nie Piotr Duda, szef NSZZ „Solidarność” zadymy by nie było.