Wyręczali byłego rektora Collegium Humanum, bo ten „nie miał czasu”. Ucierpią studenci?

Nawet kilkanaście osób mogło podpisywać się za byłego rektora Collegium Humanum. Sfałszowany dokument nie będzie miał mocy prawnej, ale jeśli student zrealizował program i zdał egzaminy to może zażądać wydania prawidłowego dyplomu.