PiS „broni się przed barbarzyństwem” na miesięcznicach smoleńskich. Może mieć problemy

W ostatnim czasie podczas miesięcznic smoleńskich coraz częściej dochodzi do incydentów. Między politykami PiS a aktywistami wielokrotnie wywiązywały się nie tylko awantury słowne, ale również przepychanki. 10 lutego grupa protestujących otoczyła Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS nie wytrzymał i wyrwał baner z napisem Kłamstwo smoleńskie z rąk jednego z protestujących. Miesiąc później doszło do starcia z udziałem Marka Suskiego po tym, jak poseł chciał zabrać sprzed pomnika wieniec z napisem: o treści „Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który, ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski”. W maju ten sam…