Odpowiedzieli na wezwanie prezydent. Dziesiątki tysięcy Gruzinów wyszło na ulice

Gruzini zebrali się przed parlamentem w Tbilisi, aby zaprotestować po wynikach wyborów. Zarzuty odpiera rządząca partia Gruzińskie Marzenie i tamtejsza komisja wyborcza. Głos zabrał też premier Irakli Kobachidze.