
Podstawa programowa, którą właśnie zaprezentowano, jest świetnie wyglądającą mieszanka najrozmaitszych zagadnień (od zdrowia psychicznego, fizycznego, seksualnego po model rodziny), która może atrakcyjnie wygląda w oczach autorów, natomiast w szkole – wprowadzona z marszu – będzie źródłem wielu problemów – mówi Jarosław Pytlak, pedagog, dyrektor szkoły i autor bloga „Wokół szkoły”. I dodaje: Nie marzę o powrocie ministra Czarnka. Zresztą, po co miałbym marzyć, skoro sprawował ten urząd w tym samym stylu, co dzisiaj Barbara Nowacka. Ja marzę, żeby ktoś wreszcie potraktował 500 tysięcy nauczycieli i 4,7 miliona uczniów inaczej, niż tylko jako masę, którą się zarządza. Bo to już jest masa upadłościowa.