Lech Wałęsa chciał rozweselić Jana Pawła II, ale „palnął”. „Usłyszałem: synu, co ty mówisz?”

Lech Wałęsa ocenił, że gdyby nie Jan Paweł II „komunizm by upadł znacznie później i miałby bardziej krwawą końcówkę”. Były prezydent wspomniał również swoją wpadkę.