
– Będę wobec niego grzeczny, chociaż nie zawsze na to zasługuje – mówił Jarosław Kaczyński, który wymienił, że rywalem Karola Nawrockiego będzie „pan prezydent Rafał Trzaskowski”. To nie spodobało się sympatykom PiS, którzy pojawili się w Tomaszowie Lubelskim.