Miliony od szejków płyną do zawodowego kolarstwa. „W Europie brakuje sponsorów”

W tegorocznym Tour de Pologne pojadą drużyny wspierane przez trzy państwa arabskie. W peletonie nie będzie jednak żadnego kolarza z tych krajów. Kolarstwo, podobnie jak kilka innych sportów, stało się dla szejków narzędziem marketingowym. Nie zamierzają poprzestawać na finansowaniu zawodników – chcą też organizować prestiżowe wyścigi. W planach mają nowy Wyścig Pokoju.