Schronisko poprosiło o pomoc, ale takiej reakcji nikt się nie spodziewał. Poseł pokazał kolejkę

Ze względu na nadchodzące mrozy, krakowskie schronisko dla zwierząt zorganizowało pilną akcję adopcji tymczasowej mieszkających w kojcach zwierząt. Akcja błyskawicznie rozniosła się po mediach społecznościowych, a w sobotę po psy ustawiła się długa kolejka. Nawet strażnicy miejscy, którzy przyjechali wystawiać mandaty za złe parkowanie, odjechali z adoptowanym psem.