Zaiskrzyło od pierwszego spotkania, jest jej prawą ręką. „Wiesz, że Boogie wyjmuje nawet pranie?”

Jest jej prawą ręką. Pomaga w trudnych sytuacjach. Sprawia, że codzienne życiowe czynności stają się prostsze. Daje poczucie bezpieczeństwa. Razem tworzą wyjątkową parę. Olga i Boogie – choć mieszkają razem od marca – dobrali się wręcz perfekcyjnie. – To najlepszy czworonóg na świecie – podkreśla 45-latka. Psa asystującego dostała po kilku miesiącach od złożenia dokumentów. Podobnie jak inni, nie musiała płacić.