
Od dziesięciu dni trwają poszukiwania 35-letniej Izabeli Parzyszek. Kobieta zaginęła w tajemniczych okolicznościach. 9 sierpnia po pracy wyruszyła swoją białą Skodą Citigo do Wrocławia, miała odebrać swojego ojca ze szpitala. Nigdy tam jednak nie dojechała. Krzysztof Rutkowski, właściciel biura detektywistycznego, rzuca na sprawę nowe światło. – Wiele wskazuje na to, że doszło do porwania, być może w celu zabójstwa – mówi w rozmowie z „Wprost”.