
– Chcemy opowiedzieć wszystkie okoliczności sprawy mieszkania, ale Karol nie chce mówić o prywatnych sprawach człowieka, któremu nikt nie chciał pomagać, zerwała z nim kontakt rodzina, a potem przymusowo wzięli go do DPS. Karol nie sprawuje nad nim opieki prawnej, mimo notatki z teczki ABW, w której zobowiązuje się do dożywotniej pomocy– mówi nam polityk PiS.