Przedstawiciele Karkonoskiego Parku Narodowego poinformowali o zdarzeniu, jakie miało miejsce nieopodal Domu Śląskiego. To tam część turystów przeszkadzała ratownikom, próbując fotografować. „Wygląda na to że zrobienie kilku zdjęć było dla nich ważniejsze niż ratowanie życia” – czytamy we wpisie KPN.