– Szkoła potraktowała moje dziecko jak wybrakowany towar i je po prostu wyrzuciła – mówi mama pierwszoklasisty. – Dziecko z orzeczeniem nie jest problemem, problemem są zawyżone oczekiwania rodziców – odpowiada szkoła. – To zwykły biznes edukacyjny. Dzieci z orzeczeniami dla szkół płatnych nie są dziećmi… wysokokapitałowymi – podsumowuje sprawę ekspertka.