I Meryl Streep, i moje koleżanki z Polski zgodnie mówią, że po pięćdziesiątce robisz się przezroczysta dla show-biznesu i coś w tym jest. Ja na szczęście mam w tej sprawie luz, nie mam lęków i strachów, nie muszę załatwiać jakichś interesów na bankietach, nie jestem tak straszliwie zdesperowana, bo mam swoje wydawnictwo i pracy nawet za dużo – mówi Edyta Jungowska, aktorka i przedsiębiorczyni.