Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń mieli zasugerować, że nie będą kandydować na szefów Lewicy w kolejnej kadencji. Czarzasty tego nie potwierdza, a jeden z członków władz Nowej Lewicy zauważył, że Jarosław Kaczyński także miał oddać stery w PiS, ale zmienił zdanie.