– Nie sadzę, żeby ten stan trwał dłużej niż do wyborów prezydenckich – mówi o połączeniu dwóch funkcji w rękach ministra Tomasza Siemoniaka politolog, prof. Rafał Chwedoruk. Ocenia też motywy, jakie mogły stać za nominacjami dla Jakuba Jaworowskiego i Hanny Wróblewskiej.