Słowa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która stwierdziła, że jeśli posłowie SLD poprą projekt PiS ws. tzw. 30-krotności, „to znaczy, że są nic nie warci” wywołały oburzenie wśród polityków. Włodzimierz Czarzasty stwierdził, że jego zdaniem ta wypowiedź „kończy dyskusję ws. poparcia pani Kidawy-Błońskiej przez polską lewicę”.