„Nie ma ekspresów przy żółtych drogach” – skarżył się Andrzej Stasiuk w tytule swojego zbioru felietonów. Ale braki tzw. Polski powiatowej to coś więcej niż tylko maszyny do kawy. Należy do nich także zaufanie do instytucji i ich sprawne działanie – o czym łatwo się przekonać wyjeżdżając z wielkomiejskiej bańki zbiorową komunikacją.