Kiedy agencja reklamowa wygeneruje sobie dziesiątki dżingli do reklamy, to w ostatecznym rozrachunku to człowiek, który czuje, jakie jest zapotrzebowanie klienta zdecyduje, który dżingiel trafi do reklamy. To ciągle jest narzędzie, które pełnię swoich możliwości ujawnia w dłoniach doświadczonego człowieka – mówi Baasch, jeden z najbardziej cenionych twórców muzyki elektronicznej w Polsce, w rozmowie z „Wprost”.